31. urodziny Tomasza Jodłowca

Jodłowiec urodził się 8 września 1985 roku w Żywcu i pierwsze piłkarskie kroki stawiał w miejscowej Koszarawie, której jest wychowankiem. Jego pierwszym profesjonalnym klubem był Widzew Łódź, do którego trafił w 2004 roku. Następnymi przystankami w karierze była Stal Głowno oraz Podbeskidzie Bielsko-Biała. Premierowym trofeum, po które sięgnął "Jodła" okazał się Puchar Polski. Wówczas pomocnik strzegł barw Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski, ale później wraz ze sprzedaniem klubu klubu, Jodłowiec i spółka stała się automatycznie zawodnikami Polonii Warszawa.

W Ekstraklasie w ekipie "Czarnych Koszul" gracz wystąpił najpierw w zremisowanym meczu przeciwko... Legii Warszawa. Łącznie w ciągu czterech sezonów spędzonych przy Konwiktorskiej, Jodłowiec w 114. występach zdobył 6 bramek i zanotował 4 asysty. Pomocnik rozwijał się, zbierał cenne doświadczenie i pod koniec lipca 2012 roku podpisał umowę ze Śląskiem Wrocław. Za kadencji Oresta Lenczyka czy później Stanislava Levy'ego był ustawiany na pozycji stopera, gdzie tworzył duet wspólnie z Rafałem Grodzickim. Z zespołem zielono-biało-czerwonych piłkarz pożegnał się jednak już zimą, skąd trafił do Legii. Początki nie należały do najłatwiejszych. Wartość dodaną do drużyny "Jodła" wniósł, gdy wystawiano go w środku pola, ponieważ czuje się tam wspaniale, dużo widzi i robi różnicę, którą widać gołym okiem. Nie bez powodu Henning Berg przecież powiedział, że Tomek pracuje jak "króliczek Duracella".

Aktualnie pomocnik w 158. spotkaniach z "eLką" na piersi strzelił 17 goli i zaliczył 23 kluczowe podania. Trzykrotnie sięgnął z "Wojskowymi" po mistrzostwo Polski, a także tyle samo razy po krajowy puchar. Dodatkowo razem z całą ekipą awansował do Ligi Mistrzów. Jest również 49-krotnym reprezentantem Polski. W kadrze narodowej Jodłowiec zadebiutował w październiku 2008 roku w eliminacjach do mistrzostw świata z Czechami, a pierwszego - i jak na razie jedynego - gola w barwach biało-czerwonych strzelił w wygranym meczu przeciwko Czechom blisko rok temu. Znalazł się także w 23-osobowym gronie powołanych na Euro 2016 we Francji i dołożył sporą cegiełkę do dobrego występu ekipy Adama Nawałki na tym prestiżowym turnieju.

W imieniu całej redakcji życzymy przede wszystkim zdrowia, stabilnej, wysokiej formy oraz realizacji wszystkich życiowych planów i marzeń. Sto (L)at „Jodła”!