Porażka w Gliwicach, nadzieja coraz mniejsza
08.02.2025 18:45
26. Frantisek Plach
3. Miguel Munoz
5. Tomas Huk
6. Michał Chrapek
78'7. Jorge Felix
10. Patryk Dziczek
29. Igor Drapiński
70. Andreas Katsantonis
67'90. Erik Jirka
96. Tihomir Kostadinov
77. Vladan Kovacević
13. Paweł Wszołek
12. Radovan Pankov
67'19. Ruben Vinagre
67. Bartosz Kapustka
- 67'
22. Juergen Elitim
79'11. Kacper Chodyna
79'28. Marc Gual
Rezerwy
33. Karol Szymański
2. Akim Zedadka
14. Miguel Nobrega
20. Grzegorz Tomasiewicz
78'23. Szczepan Mucha
30. Miłosz Szczepański
31. Oskar Leśniak
39. Maciej Rosołek
67'92. Damian Kądzior
- 67'
- 79'
24. Jan Ziółkowski
67'51. Pascal Mozie
52. Oliwier Olewiński
- 79'
Jak wyglądał podstawowy skład Legii na drugie spotkanie o stawkę w 2025 roku? W bramce – po jednym treningu zespołowym – stanął Vladan Kovacević, dla którego był to debiut w barwach "Wojskowych". Czteroosobowy blok defensywny stworzyli Paweł Wszołek, Radovan Pankov, Steve Kapuadi i Ruben Vinagre. Środek pola zajęli Bartosz Kapustka, Rafał Augustyniak i Juergen Elitim. Na skrzydłach pojawili się Wahan Biczachczjan i Kacper Chodyna, a w ataku Marc Gual. W kadrze zabrakło m.in. Ryoyi Morishity (pauza za czerwoną kartkę), Wojciecha Urbańskiego (przeziębienie) i Luquinhasa, który wraca do zdrowia po kontuzji łydki.
Pierwsze minuty nie przyniosły większych emocji. Oba zespoły szukały okazji po zagraniach na skrzydła, ale bez efektów. Nieco bardziej aktywna była Legia, która częściej utrzymywała się przy piłce i częściej podejmowała próby ataku. Na pierwszą dobrą sytuację trzeba było poczekać do 12. minuty. Biczachczjan zagrał na piąty metr do nabiegającego Guala, piłka odbiła się jeszcze od nogi Jakuba Czerwińskiego, Hiszpan w nią nawet nie trafił i skończyło się zaledwe rzutem rożnym.
Z biegiem czasu legioniści zyskali większą przewagę. Każda strata kończyła się natychmiastowym pressingiem i odzyskaniem piłki, a po chwili szybkim atakiem na bramkę Frantiska Placha. Boiskowa dominacja nie utrzymała się jednak długo i częściej do głosu zaczęli dochodzić gospodarze, którzy podeszli wyżej i odważniej zagrali w ofensywie. Mecz się wyrównał, ale nie poszła za tym atrakcyjność widowiska. Pod jedną i drugą bramką nie działo się nic, próżno było czekać też na strzały. Wyjątek stanowiło uderzenie Erika Jirki z ostrego kąta, które spokojnie wyłapał debiutujący Kovacević.
W końcówce pierwszej połowy "Wojskowych" zaskoczyło to, z czego Piast słynie najbardziej, czyli stały fragment gry. Michał Chrapek dośrodkował z rzutu wolnego, piłkę głową zgrał Tomas Huk, interweniował Kovacević, ale na niewiele się to zdało, bo z woleja dobił Jorge Felix. Do przerwy Legia przegrywała 0:1.
Od początku drugiej połowy legioniści podeszli wyżej i szukali okazji do wyrównania. Pierwszy czujność Placha próbował sprawdzić Wszołek, ale uderzył obok lewego słupka. Piast szybko odpowiedział niezłym dośrodkowaniem Michała Chrapka z rzutu wolnego i główką Miguela Munoza, po której "na raty" piłkę złapał Kovacević. Zdecydowanie najlepszą okazję w pierwszych minutach drugiej części miał Kapuadi. Francuz dobrze odnalazł się w polu karnym, główkował na bramkę i do szczęścia zabrakło mu naprawdę niewiele, bo Plach odbił piłkę na poprzeczkę. Po chwili 26-latek znów wygrał pojedynek w "szesnastce" i znów uderzył głową, ale świetnie dysponowany bramkarz Piasta odbił piłkę na rzut rożny i tym samym kolejny raz uratował swój zespół od straty gola.
Z czasem warszawiacy spuścili nieco nogę z gazu i rzadziej oglądaliśmy ich pod bramką gospodarzy. Piłkarze Goncalo Feio sprawiali wrażenie drużyny, której brakuje pomysłu na zaskoczenie defensywy Piasta. Sporadyczne próby ataków kończyły się stratą futbolówki, a w najlepszym przypadku wywalczeniem rzutu rożnego. Niewiele wniosły też liczne zmiany. Bezskutecznie walcząca o wyrównanie Legia w żadnym stopniu nie przypominała drużyny z rundy jesiennej. Dość powiedzieć, że po remisie przy Łazienkowskiej z Koroną, stołeczny zespół miał duże problemy z doprowadzeniem choćby do remisu w rywalizacji z gliwiczanami i finalnie się to nie udało. Legia przegrała na wyjeździe 0:1 z Piastem i wciąż czeka na zwycięstwo w 2025 roku.
20. KOLEJKA EKSTRAKLASY: PIAST GLIWICE – LEGIA WARSZAWA 1:0 (1:0)
Felix (40. min)
ŻÓŁTE KARTKI: Katsantonis, Kostadinov, Dziczek – Ziółkowski, Kapuadi, Oyedele
PIAST: Plach – Huk, Czerwiński, Munoz, Drapiński – Jirka, Dziczek, Chrapek (78' Tomasiewicz), Kostadinov, Felix – Katsantonis (67' Rosołek)
LEGIA: Kovacević – Wszołek, Pankov (67' Ziółkowski), Kapuadi, Vinagre – Kapustka, Augustyniak (67' Oyedele), Elitim (79' Pekhart) – Chodyna (79' Szczepaniak), Gual, Biczachczjan
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.