
Michal Frydrych: Jestem smutny
24.07.2025 23:19
(akt. 25.07.2025 01:02)
– Mieliśmy dobry początek, zdobyliśmy bramkę, ale kolejne minuty były świetne dla Legii – wówczas tylko broniliśmy. W drugiej połowie wszystko robiliśmy lepiej, strzeliliśmy trochę szczęśliwego gola, lecz nie udało nam się utrzymać wyniku. Jesteśmy teraz trochę smutni – trafiłem na 3:2, ale był spalony. Rezultat jest dobry przed rewanżem.
– W pierwszej połowie byliśmy daleko od zawodników Legii, którzy mieli dużo czasu, by zrobić to, co chcieli. Myślę, że po przerwie było trochę lepiej, ale nie udało się utrzymać wyniku. Jak było 2:1, to czułem, że mecz może się tak skończyć, ale popełniliśmy błąd i zrobiło się 2:2. Jestem smutny, ale Legia to trudny przeciwnik.
– Wiedzieliśmy, że Legia ma bardzo dobrych zawodników – niskich i świetnych z piłką. Robili sporo rotacji w środku, mieli futbolówkę przy nodze – w takich sytuacjach zawsze jest trudno. Trzeba wykonywać dużo ruchów, biegać bez piłki.
– Wiemy, że mecz w Warszawie, przy wielu kibicach Legii, będzie trudny. Oba kluby mają sporo fanów. Myślę, że zawsze lepiej grać przy pełnym stadionie, bo futbol bez kibiców nie ma sensu. Uważam, że spotkanie będzie dobre. Zobaczymy, jaki będzie wynik.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.