Edward Iordanescu: Nie jestem zadowolony z wyniku

– Zabrakło nam dwóch rzeczy. Po pierwsze, nie zachowaliśmy zimnej krwi. Mieliśmy kapitalną okazję pod koniec pierwszej połowy, której nie wykorzystaliśmy. Takie szanse, szczególnie w Europie, muszą kończyć się bramkami. Druga sprawa to naiwność. Kontrolowaliśmy 80 proc. spotkania, a mogliśmy przegrać.

– To było duże wyzwanie. Banik to bardzo mocna drużyna, nieźle zorganizowana. Straciliśmy dwie bramki, nie akceptuję tego. Wolę zremisować 0:0 niż 2:2. Musimy poprawić grę defensywną.

– Szacunek dla naszych zawodników za to, że dwa razy wróciliśmy do spotkania. Według mnie, był to najlepszy mecz w ofensywie w tym sezonie. Mieliśmy okazje, często zmienialiśmy strony i kierunek, były ruchy na boisku, kontrola piłki, przerzuty, dużo podawaliśmy w pole karne. Możemy być z tego zadowoleni.

– Jean-Pierre Nsame wszedł na boisko, strzelił gola, to był dla niego ważny moment, ale skupiłbym się na całym zespole. Znam go jeszcze z czasów, gdy prowadziłem CFR Cluj, przeciwko któremu grał. To bardzo dobry, silny napastnik.

– Takie mecze, jak w czwartek, musimy "zabijać". Obrońcy dobrze walczyli, byliśmy silni w środku, ale czasami powinniśmy być bardziej pragmatyczni.

– Na koniec chciałbym podziękować naszym kibicom. Przyjechali do Czech, wspierali nas. Piłkarze czują to wsparcie, które jest bardzo ważne.

Quiz

Wszystkie quizy

Co wiesz o Edwardzie Iordanescu?

1/9 Edward Iordanescu był piłkarzem m.in. ...

Steauy BukaresztHerthy BSCAtletico Madryt