
Maciej Tabiszewski: Palenie wśród piłkarzy staje się wstydliwe
08.04.2014 20:58
(akt. 08.12.2018 18:40)
Dlaczego jest tak mała świadomość wśród piłkarzy dotycząca zdrowego trybu życia?
- Moim marzeniem zawsze była gra w ekstraklasie. Robiłem wszystko, żeby się do niej dostać, ale zabrakło talentu. Nigdy nie zrozumiem, jak z powodu fatalnego prowadzenia się można zaprzepaścić to, co się wypracowało na boisku! Rozmawiam z piłkarzami-palaczami i pytam, czy wiedzą, jak palenie wpływa na ich zdrowie.
Co odpowiadają?
- Argumentują, że skoro palą i są w ekstraklasie, nie ma to na nich żadnego złego wpływu. A przecież nie chodzi tylko o papierosy, piłkarze często nie dbają o siebie. Nie wiem, dlaczego nie troszczą się o stopy. Później mamy sytuację, że zbliża się ważny mecz, a zawodnik jest wyeliminowany, bo mu schodzi paznokieć. To nieodpowiedzialne. Piłkarzy śmieszą moje sugestie, żeby dbali o paznokcie. Kiedy słyszą, żeby się wybrali zrobić z nimi porządek, to tylko się krzywią. Kojarzy im się to z pedicurem, różowymi fotelami i późniejszymi docinkami w szatni.
W Legii piłkarze płacą kary za palenie?
- Nie ma tego w regulaminie.
Ilu jest palaczy?
- Marginalna liczba. Zauważyłem, nie mówię tylko o Legii, że najczęściej palą zawodnicy z pierwszego składu. Rezerwowych rzadko widzę z papierosem. Może nie chcą dawać argumentów trenerowi, żeby na nich narzekał i popalają w domu?
Całą rozmowę można przeczytać w tym miejscu na blogu ofensywni.przegladsportowy.pl
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.