![Goncalo Feio](/dynamic-assets/news2/970/518278/feiog.jpg)
Goncalo Feio: Pracujemy nad pozyskaniem napastnika
13.02.2025 15:15
(akt. 13.02.2025 16:05)
Czytaj też
– Jesteśmy świadomi, że zimowe okno jest otwarte do 24 lutego. Do tego czasu – albo parę dni wcześniej, by załatwić formalności – musi być sprowadzony napastnik. Szczerze mówiąc, 100 proc. energii poświęcam na pracę z drużyną, więc nawet zbytnio nie wiem, jakie nazwiska krążą, by móc kogoś skreślić.
– Nardin Mulahusejnović, zawodnik Zrinjskiego? Nie wiem. Osobiście nie oceniałem tego napastnika.
– Chcemy nie tracić goli i zdobywać bramki, jak zawsze. Piast trafił do siatki mając pół szansy, plus główkę w drugiej połowie, przy której interweniował Kovacević. Wypracowaliśmy zdecydowanie większe okazje po stałych – zarówno z tzw. pierwszych, jak i drugich piłek – a także wyższe xG w tym elemencie niż gliwiczanie. Taka jest jednak piłka – liczy się to, co wpada.
– W tym sezonie straciliśmy ok. 40 proc. goli po stałych fragmentach – czy to pięta achillesowa? Niestety, trudno z tym dyskutować. Powiem publicznie – nie akceptuję tego i nie wyobrażam sobie, by dalej tak było. Jest to związane z wieloma rzeczami – od rozwoju drużynowego, po indywidualny czy większą obecność dyscypliny w kluczowych momentach. Czas najwyższy, by pewne kwestie przestały się wydarzać.
O bramkarzach
– Czy Kacper Tobiasz zostanie wypożyczony do Motoru Lublin? Nie wiem. Na pewno chcemy znaleźć najlepszą możliwą opcję dla naszych bramkarzy – tak, by pomóc im w rozwoju i wydostaniu się z trochę gorszych momentów w indywidualnej karierze. Mogę powiedzieć, że jestem zadowolony z reakcji i pracy golkiperów po przyjściu Vladana Kovacevicia. Ich podejście jest prodrużynowe. W takich chwilach każdy z nas ma dwa wybory – jeden słuszny, drugi nie. Słuszny to taki, który skieruje nas do ciężkiej pracy, większej mobilizacji, by być lepszym i coś udowodnić. To poszło w tę stronę, z czego bardzo się cieszę.
O Puszczy
– Puszcza to drużyna, która stwarza niebezpieczeństwo po stałych fragmentach, ale nie tylko. Często dośrodkowuje – kiedy to robi, ma bardzo dużo piłkarzy w polu karnym, co powoduje zagrożenie przy tzw. pierwszej i drugiej piłce. Jedna rzecz, to się przed tym wybronić, a druga, to zagrozić bramce przeciwnika. W pierwszym meczu z klubem z Niepołomic też zdobyliśmy bramkę po tzw. drugiej piłce, po rzucie rożnym. Cel jest zawsze ten sam, czyli nie tracić i strzelać.
– Michalis Kosidis będzie najgroźniejszy w drużynie rywala? Między innymi. Jak ktoś ma siedem goli w Ekstraklasie, to na pewno jest to już okazały wynik. To ciekawy, młody napastnik. To niełatwe być piłkarzem AEK-u – to duży klub w Grecji. Futbol jest jednak sportem zespołowym, a nie indywidualnym, dlatego zagrożenie zawsze przychodzi z różnych stron.
– Sergio Barcia jest gotowy, w pełnej objętości treningowej od poprzedniego tygodnia, po lekkich problemach w trakcie okresu przygotowawczego. To nie był wielki uraz, ale taki, który – dla stopera, który charakteryzuje się bardzo dobrym wyprowadzeniem piłki – dość mocno go ograniczał, jeśli chodzi o podawanie, przerzuty itp. Na tę chwilę ból całkowicie zniknął.
– Jak wiecie, Radovan Pankov nie będzie mógł nam pomóc na pewno przez następne dwa tygodnie – potem zobaczymy, jak potoczy się jego sytuacja. Oprócz niego, dostępna jest cała kadra.
– Na tę chwilę mamy dostępnych czterech środkowych obrońców w pełnym treningu – to Steve Kapuadi, Artur Jędrzejczyk, Sergio Barcia i Jan Ziółkowski. Dwóch z nich zacznie najbliższy mecz, a kolejni będą gotowi, by pomóc. Kto to będzie? Dowiemy się w sobotę.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.